Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Sfałszowane podpisy na listach kandydatów na radnych w jednej z lubuskich gmin. Afera w gminie Dąbie. Sprawa zgłoszona do prokuratury

Łukasz Koleśnik
Łukasz Koleśnik
W gminie Dąbie doszło do sfałszowania podpisów na listach kandydatów do rady.
W gminie Dąbie doszło do sfałszowania podpisów na listach kandydatów do rady. Łukasz Koleśnik
Czy przed wyborami samorządowymi w gminie Dąbie pod Krosnem Odrzańskim doszło do fałszerstwa? Według kilku mieszkańców ich podpisy i m.in. numery PESEL znalazły się na listach kandydatów, pod którymi się nie podpisywali.

Wybory samorządowe coraz bliżej. Odbędą się one 7 kwietnia 2024 roku. Przedwyborczy szał widoczny jest już nawet w małych gminach. Pojawiają się banery, roznoszone są ulotki, a do niedawna osoby angażujące się w wybory zbierały podpisy pod listami kandydatów na radnych.

Aby kandydat na radnego został zarejestrowany przez komitet w gminie do 20 tys. mieszkańców, musi zebrać co najmniej 25 podpisów. Nie wydaje się, żeby to była duża liczba. Jednak w gminie Dąbie (niecałe 5 tys. mieszkańców) doszło do sfałszowania podpisów.

Sprawa jest o tyle poważna, że podczas wpisywania się na listę danego kandydata trzeba podać również PESEL. Według Urzędu Ochrony Danych Osobowych PESEL jest kluczową daną osobową dla Polaków. Pod koniec zeszłego roku weszła w życie ustawa umożliwiająca zastrzeżenie nr PESEL.

Sfałszowane czy skopiowane podpisy?

Na policję i do prokuratury kilka dni temu wpłynęło zawiadomienie od komisji wyborczej gminy Dąbie (na prośbę mieszkańców), dotyczące możliwego sfałszowania podpisów na listach kandydatów do rady gminy Dąbie.

- Prokuratura Rejonowa w Krośnie Odrzańskim zajmuje się tą sprawą. Na razie nie możemy podać więcej szczegółów — poinformowała Ewa Antonowicz, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Zielonej Górze.

Nieoficjalnie dowiedzieliśmy się, że możliwe fałszerstwo zostało odkryte przypadkowo. Na kilku listach kandydatów do rady znalazły się identyczne podpisy mieszkańców, zestawione w tej samej kolejności, jakby zostały skopiowane.

Próbowaliśmy dopytać o szczegóły w gminnej komisji wyborczej. Przewodnicząca Jadwiga Bartkowska odsyłała nas w tej sprawie do komisarza wyborczego. W biurze zielonogórskiego komisarza wyborczego dowiedzieliśmy się jedynie, że wszystkie kandydatury radnych z gminy Dąbie zostały zatwierdzone, a wszelkimi nieprawidłowościami zajmuje się prokuratura. Dlaczego zawiadomienie o nieprawidłowościach zgłoszona została tak późno? Próbowaliśmy dopytać o szczegóły innych członków komisji wyborczej, ale nikt nie chciał udzielić informacji.

"Nie podpiszę się już na żadnej liście!"

Dotarliśmy do jednej z mieszkanek gminy Dąbie, której podpis został użyty na czterech listach wyborczych, chociaż podpis złożyła tylko na jednej.

- Taka sytuacja nie powinna mieć miejsca — mówi kobieta. - Skoro komitety wyborcze robią coś takiego, to trzeba się zastanowić, czy jest w ogóle sens chodzić na wybory!

Mieszkanka dodała, że w przyszłości nie zamierza się podpisywać na tego typu listach.

- Po całej tej sytuacji zastrzegłam swój numer PESEL, żeby spać spokojnie. Ale nigdy nie będę już żadnego kandydata na listach popierać.

Ile podpisów na listach zostało podrobionych? Nieoficjalnie mówi się o sześciu nazwiskach, ale możliwe, że w toku śledztwa pojawi się ich więcej. Będziemy informować o nowych faktach w tej sprawie.

CZYTAJ RÓWNIEŻ:

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na strzelcekrajenskie.naszemiasto.pl Nasze Miasto