Sandacze, szczupaki, płocie i okonie, czyli co złowisz w Strzelcach Kraj.

Aż 21 gatunków ryb z siedmiu rodzin występuje na dwóch strzeleckich jeziorach. Klasztorne Górne (potocznie nazywane Górne) i Klasztorne Dolne (Dolne) mają niewielką powierzchnię (nie przekraczają 20 ha) i głębokość, ale są znakomicie zarybione. - Najliczniejszą grupę stanowią ryby karpiowate, a wśród nich dominują liny, karasie, leszcze i płocie. Nie brak jest również ryb drapieżnych. Wody te zasiedla sześć gatunków tych ryb, a dominują sandacze, szczupaki i okonie – wylicza ichtiolog Przemysław Czerniejewski.

Dr hab. inż. Czerniejewski jest profesorem Zachodniopomorskiego Uniwersytetu Technologicznego w Szczecinie. Zajmuje się zarybianiem strzeleckich jezior i ich kontrolą (kandyduje też w kategorii nauka w naszym plebiscycie Osobowość Roku 2019). - Gmina wygrała konkurs ofert i jest jedną z nielicznych w Polsce, które mają prawo rybackiego użytkowania wód płynących, w tym prawo do sprzedaży zezwoleń wędkarskich - mówi.

Jeziora Górne i Dolne: ryby karpiowate i drapieżne
Zarybianie Górnego i Dolnego gmina rozpoczęła już w 2015 r. Jak wykazały ostatnie badania ichtiologiczne w jeziorze Górnym, przeprowadzone jesienią zeszłego roku, największą masę ryb stanowiły sandacze (45,06 proc.), szczupaki (12,69 proc.) i płocie (11,07 proc.) W niedocenianym przez wielu mieszkańców jeziorze Dolnym udział tych dwóch drapieżników był równie wysoki (odpowiednio: 36,45 proc. oraz 16,89 proc.), natomiast płoć stanowiła 16,35 proc. odłowionych ryb – informuje GL Przemysław Czerniejewski.

Jak podkreśla Czerniejewski, duża liczebność ryb drapieżnych jest efektem corocznych zarybień obu jezior przez gminę. Od 2014 r. do tych wód pod okiem ichtiologa wsiedlany jest narybek jesienny lub letni szczupaka (250 kg rocznie) i sandacza (200kg rocznie). O efektach tych zarybień świadczy również odnotowany wzrost połowów ryb dorosłych tych gatunków przez wędkarzy. Nierzadko w ciągu jednego dnia jeden wędkarz łowi trzy- cztery ryby drapieżne.

Wśród wprowadzanego materiału zarybieniowego ważny element stanowi węgorz, który odgrywa w jeziorach sanitarną rolę, jest też istotny dla wędkarzy. Corocznie do obu jeziora trafia 80 kg węgorzy obsadowych (które utraciły instynkt migracji w górę cieku). - Na tę chwilę trudno określić efekty ze względu na długi cykl życia tego gatunku do osiągnięcia masy towarowej (6-8 lat). W trakcie połowów badawczych na stawianych narzędziach niejednokrotnie widać było śluz po przejściu małych, niewymiarowych węgorzy – mówi Czerniejewski.

O próbnych odłowach w zeszłym roku pisaliśmy tu:
STRZELCE KRAJEŃSKIE Zobacz, jakie piękne szczupaki, karpie i sandacze złowiono na jeziorach: Górnym i Dolnym w Strzelcach Krajeńskich

Oprócz ryb drapieżnych, które są głównie obiektem połowów spinningistów, nie zapominamy o wędkarzach poławiających metodami gruntowymi, głównie ryby spokojnego żeru. Dla nich do obu jezior trafia 100 kg narybku lina. Efekty trwających już cztery lata zarybień widoczne były już w ubiegłym roku, kiedy strzeleccy wędkarze łowili duże ilości ryb tego gatunku.

Pułapki na kłusowników w Strzelcach:

- Po ponad pięciu latach dzierżawienia tych wód można z całą stanowczością powiedzieć, iż dobór gatunków, którymi gmina zobowiązała się zarybiać, był właściwy. Efekty są lub będą w najbliższych latach widoczne, a jeziora Klasztorne Górne i Dolne są prawdopodobnie najlepiej zarybionymi jeziorowymi łowiskami wędkarskimi w Polsce – mówi ichtiolog.

Na jeziorach Górnym i Dolnym złowisz też bolenia i suma europejskiego
Oprócz ryb cennych z wędkarskiego punktu widzenia, strzeleckie jeziora zamieszkują również ryby chronione (np. różanka), a także gatunki objęte dyrektywą siedliskową UE (np. boleń).

W ostatnich latach w obu jeziorach pojawiły się również sumy europejskie i znalazły dobre miejsca do rozrodu – podkreśla prof. Czerniejewski.

Wśród innych interesujących ryb występujących w obu jeziorach nie należy zapomnieć o karpiach, wsiedlonych tu jeszcze w latach 80. I 90., które wyrosły tu na naprawdę duże sztuki, często zrywające wędkarzom żyłki, a nawet łamiące wędki. - W ostatnich latach w obu jeziorach pojawiły się również sumy europejskie i znalazły dobre miejsca do rozrodu. Z jednej strony już teraz stanowią one nie lada atrakcje wędkarską, ale w przyszłości, jeśli nie będziemy monitorować i w razie potrzeby ograniczać ich populacje, mogą wpływać niekorzystnie na cenne gatunki ryb – podkreśla prof. Czerniejewski.

O tym, jak i co łowi się w Strzelcach, czytaj także tu:
Na jeziorze Górnym w Strzelcach Kraj. bierze lin i szczupak, sandacz i płotka, ale też ciekawsze ryby