Zostawiony na pastwę losu
Przerażonego i bardzo osłabionego psa przywiązanego do drzewa oraz pozostawionego na pastwę losu znaleźli leśnicy. Od razu zaalarmowali członków stowarzyszenia, które zajmuje się ratowaniem chorych i rannych zwierząt. Okoliczności porzucenia czworonoga są bulwersujące.
- Został przywiązany do drzewa w taki sposób, że nie mógł nawet przegryźć linki, bo był tak skrępowany. Na początku nie było tego dobrze widać, bo pies jest w typie owczarka i ma dłuższą sierść, ale chwilę później okazało się, że to sama skóra i kości. Podejrzewamy, że musiał być wcześniej głodzony lub spędził w tym lesie kilka dni bez picia i pożywienia - mówi Alicja Piech, prezes stowarzyszenia "Arka dla zwierząt" w Strzelcach Krajeńskich.
Policja szuka właściciela psa
Zwierzę zostało przekazane pod opiekę weterynarza, a o sprawie od razu powiadomiono policję. Funkcjonariusze wszczęli już dochodzenie, którego celem jest ustalenie osoby odpowiedzialnej za porzucenie czworonoga.
- Policjanci zostali skierowani do lasu w okolicach miejscowości Drawiny, gdzie zastali bardzo smutny widok. To był wystraszony, osłabiony i zdezorientowany pies, którego ktoś przywiązał linką do drzewa. W tej chwili funkcjonariusze sprawdzają, kto jest sprawcą tego czynu - mówi Tomasz Bartos, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Strzelcach Krajeńskich.
Stowarzyszenie opisało sprawę porzuconego psa na swoim profilu w mediach społecznościowych. Historia oburzyła internautów, którzy również zaangażowali się w poszukiwania bezdusznego właściciela czworonoga.
- Dopóki kary za znęcanie się nad zwierzętami będą tak niskie jak teraz, ludzie nie przestaną w ten sposób traktować zwierząt. Trzeba nie mieć serce, żeby zostawić przywiązanego do drzewa na pewną śmierć - pisali zbulwersowani internauci.
Takich historii wciąż jest wiele
To bulwersująca historia, ale jak mówią obrońcy praw zwierząt - takich przypadków jest dużo i czasami aż trudno uwierzyć, jak bardzo potrafimy być okrutni w stosunku do naszych mniejszych braci.
- Porzucanie zwierząt, przywiązywanie do drzew, kneblowanie, głodzenie - to są sprawy, z którymi mamy do czynienia niemal codziennie. Skala okrucieństwa ludzi wobec zwierząt jest ogromna i czasami aż dosłownie nie mieści się to w głowie. Dopiero co interweniowaliśmy w sprawie innego zaniedbanego psa, który był uwiązany na grubym łańcuchu przy wielkiej budzie, która w żaden sposób nie była nawet ocieplona. A teraz ten pies porzucony w lesie - mówi Alicja Piech.
Społecznicy takie miejsca kontrolują i przyznają, że czasami zdarzają się sytuacje, kiedy prośbą lub groźbą udaje się zmienić nastawienie właścicieli do ich czworonogów.
- To straszenie policją czy sądem czasem rzeczywiście pomaga i właściciele starają się zmienić warunki, w których przebywają ich zwierzęta. Dużo częściej kończy się jednak postępowaniem karnym i odebraniem takiego psa czy kota nieodpowiedzialnemu właścicielowi. Bywa, że ludzie są bardzo agresywni nawet wobec nas, a co dopiero jeśli chodzi o bezbronne zwierzęta - dodaje Alicja Piech.
Wielu właścicieli decyduje się na porzucenie swoich czworonogów ze względu na trudną sytuację materialną. Dlatego członkowie stowarzyszenia apelują, aby w takich sytuacjach najpierw zwrócić się do nich o pomoc, bo oferują wsparcie w wyżywieniu, a nawet znalezieniu nowego domu dla takich niechcianych zwierząt.
Zobacz też:
WIDEO: Policjanci z Witnicy zatrzymali dwóch mężczyzn, którzy bestialsko znęcali się nad bezpańskim psem
Precz z Zielonym Ładem! - protest rolników w Warszawie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?