Prace niepełnosprawnych zastąpią Piłsudskiego. Wielki baner w centrum

- Mimo bariery językowej zajęcia przebiegały sprawnie, czego dowodem jest ponad kilkadziesiąt prac, które powstały w technice batiku – mówi Sergiusz Paszkiewicz, dyrektor Warsztatów Terapii Zajęciowej w Strzelcach, o zakończonym właśnie polsko - niemieckim projekcie „Sztuką do serca - polsko – niemieckie warsztaty osób niepełnosprawnych”. Brało w nim udział uczestnicy Warsztatu Terapii Zajęciowej w Strzelcach Krajeńskich oraz partnerskiej instytucji z Niemiec (Stephanus-Werkstätten gemeinnützige GmbH), która także zajmuje się osobami niepełnosprawnymi. Warsztaty prowadzili wykwalifikowani instruktorzy pracowni batiku Mamut z Przasnysza, brali w nich udział także oczywiście opiekunowie niepełnosprawnych – łącznie było to 31 osób.

Efektem finalnym jest stworzenie olbrzymiego baneru wykonanego na podstawie wybranych prac wykonanych techniką batik. Już w tym tygodniu albo na początku przyszłego (zależy od pogody) ozdobi on budynek w centrum miasta (ten, gdzie wisi teraz baner z Józefem Piłsudskim na 100-lecie niepodległości). – Projekt pozwoli przybliżyć sztukę osób niepełnosprawnych mieszkańcom, a także poprawić estetykę naszego miasta – mówi Sergiusz Paszkiewicz, dyrektor WTZ w Strzelcach.

Projekt miał również na celu zintegrowanie osób niepełnosprawnych z Polski oraz Niemiec uzdolnionych artystycznie, uwrażliwienie na sztukę i rozbudzenie pasji i chęci działania na niwie artystycznej. – Także promowanie europejskiej współpracy między partnerami oraz zdobycie nowych umiejętności - dodaje Sergiusz Paszkiewicz.

Batik wytwarza się przy pomocy wosku i barwników do materiału. Po zakończeniu barwienia prace są prasowane. Posiadają one właściwości witrażowe, ponieważ są dwustronne i mają niepowtarzalne tzw. żyłkowanie. - Wytwarzanie batiku dla osób niepełnosprawnych jest zajęciem terapeutycznym – podkreśla Paszkiewicz.

Projekt dofinansował euroregion Pro Europa Viadrina. To nie pierwszy projekt realizowany przez strzeleckie warsztaty z niemieckim partnerem z Bad Freienwalde. - Zrobiliśmy już razem m.in. sztukę teatralną, utworzyliśmy od podstaw teatr lalkowy, w którym podopieczni sami zbudowali lalki. Wspólnie byliśmy profesjonalnym studiu nagraniowym, żeby nagrać minialbum – wylicza szef strzeleckich warsztatów.