Ogień pojawił się w mieszkaniu bloku znajdującego się na ulicy Jasnej - tuż przy stadionie żużlowym. Z okna na drugim piętrze wielorodzinnego budynku buchały jęzory ognia, a nad stadionem i ulicą unosiły się kłęby czarnego dymu.
Konieczna była ewakuacja jednej osoby
Jak informuje Karol Brzozowski z Komendy Miejskiej Państwowej Straży Pożarnej w Gorzowie, gdy strażacy udali się na miejsce zdarzenia, pożar był już mocno rozwinięty. Ze zgłoszenia, jakie wpłynęło do strażaków, wynikało, że w mieszkaniu nikogo nie ma. Konieczna była natomiast ewakuacja osoby mieszkającej piętro wyżej w budynku. Osoba ta znajdowała się na balkonie.
Na miejsce zadysponowano cztery zastępy strażaków.
Brak rozwagi i blokowanie dojazdu służbom...
Od naszego Czytelnika, który był na miejscu zdarzenia, otrzymaliśmy też informację, że pojawiły się osoby, które w trakcie pożaru podjechały autem pod samą kamienicę, blokując tym samym dojazd służbom.
- Po zwróceniu uwagi przez mieszkańców kierowca w zaparte nie chciał przestawić auta - dodaje nasz Czytelnik i podkreśla przy tym, że takie sytuacje w ogóle nie powinny mieć miejsca, a my się z nim w tej kwestii w pełni zgadzamy.
PRZECZYTAJ TEŻ:
Strefa Biznesu: Zwolnienia grupowe w Polsce. Ekspert uspokaja
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?