Łukasz Lorenz powraca na tor, by wyrównać porachunki. Widzowie mogli go oglądać w drugiej edycji show. – Przez wiele lat trenowałem sporty walki – wspomina Łukasz Lorenz. – Obecnie zajmują mnie treningi OCR. Mimo wieku nie boję się podejmować wyzwań w konkurowaniu z młodszymi.
43-letni lubuski wojownik ma na swoim koncie wiele nagród – to m.in. drugi wicemistrz Polski quadcross z 2016 roku, wicemistrz Polski quadcross z 2018 roku. Trzy lata temu zajął drugie miejsce w Mistrzostwach Polski OCR w kategorii wiekowej 40-45 lat, w tym samym roku był również drugi w Mistrzostwach Świata Spartan Trifecta World Championship (Grecja) w kat. wiekowej 40-45 lat.
„Ninja Warrior” to światowy fenomen, który narodził się 24 lata temu w Japonii. Rodzime wersje programu można było oglądać w kilkudziesięciu krajach na całym świecie. Uczestnicy programu muszą przejść wyjątkowy tor przeszkód, tworzą go różnego rodzaju kratownice, konstrukcje metalowe, łańcuchy i baseny. Tylko dziewięciu śmiałkom na świecie udało się osiągnąć cel i pokonać wszystkie przeszkody, w tym najważniejszą - legendarną już Górę Midoriyama.
WIDEO: Tak zielonogórzanin Krzysztof Spławski dotarł do finału Ninja Warrior Polska
Polub nas na fb
Wojciech Łobodziński, trener Arki Gdynia: Karny był ewidentny
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?