Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

100 biegaczy walczyło w I Strzeleckim Krosie po Zdrowie [ZDJĘCIA]

Zbigniew Borek
I Strzeleckim Krosie po Zdrowie pobiegło 93 zawodników.
I Strzeleckim Krosie po Zdrowie pobiegło 93 zawodników. Zbigniew Borek
Zawodnicy mieli do pokonania 5 kom. Trasa wytyczona była wokół jeziora Górnego po ósemce. Bieg odbył się w upalne sobotnie południe 10 września.

- Rozgrywki sportowe w ramach strzeleckiej Ratajady prowadzimy już od 18 lat, ale bieg organizujemy po raz pierwszy. Coraz więcej ludzi w Strzelcach i okolicy biega, a poza tym cel jest szczytny - mówił „GL” Andrzej Bajko, dyrektor miejscowego gimnazjum i szef stowarzyszenia, które Ratajadę organizuje.

Zawodnicy płacili za pakiet startowy 30 zł, a wpływy z biegu zasiliły konto akcji „Strzelczanie dla strzelczan”. Odbywa się ona w ten weekend. Jej celem jest w tym roku pomoc 22-letniemu Janowi Motylewskiemu i 24-letniej Monice Dębskiej, którzy przeszli m.in. porażenie mózgowe i do dziś walczą o zdrowie.

Wśród kobiet bieg wygrała Malwina Dymek (20 minut 18 sekund), wśród mężczyzn - Paweł Górczyński (17 minut 7 sekund). Nagrodzeni zostali też zawodnicy w różnych grupach wiekowych, a także najstarszy uczestnik zawodów - 77-letni Józef Wrona.

- Trasa ładna i dosyć ciężka, ale ten upał... - tak najczęściej komentowali bieg jego uczestnicy. Faktycznie, w samo południe żar lał się z nieba, temperatura w słońcu wynosiła ponad 30 stopni. Mimo to dopisali nie tylko zawodnicy, ale też kibice. - Trzymamy kciuki, oczywiście! - mówiła nam Monika Dylińska. Przyszła na bieg z synami: młodszym Jankiem i starszym Kubą, żeby kibicować swojemu mężowi i tacie chłopców. Pan Bartek zrobił, co do niego należało, bo stanął na podium w swojej kategorii wiekowej (30 plus). - Jest dobrze! - śmiał się na mecie. Z zawodu jest leśnikiem, ale trenuje sześć razy w tygodniu. - Półmaraton mam już zaliczony, a szykuję się do przebiegnięcia pełnego. Cztery godziny muszą pęknąć - mówił pan Bartek.

Chłopcy byli dumni z taty, a Kuba powiedział nawet, że jeszcze nie dałby rady z tatą wygrać. - To już nie przelewki, bo Kuba też biega, o ile są zawody dla dzieci. Startował już w Gorzowie, Drezdenku i Sierakowie - mówiła jego mama, która - jak przyznała - ma tylko chwilową przerwę w bieganiu.

Rodzinnie na bieg wybrała się też Justyna Modelska, bo kibicował jej synek Jaś i partner Leszek Domagalski. - Mówiła, że pobiegnie rekreacyjnie, a szła jak szalona! - śmiał się pan Leszek. Pani Justyna mówiła, że chciała się po prostu sprawdzić. - Biegam kilka razy w tygodniu, nie bardzo wiedziałam, czy jakoś z sensem. Teraz już wiem, że tak! - śmiała się po biegu zmęczona, ale szczęśliwa.

Wśród kibiców spotkaliśmy też Vanessę Szulc, która wraz ze swoją siostrą Julką kibicowała swojemu dziadkowi - Edmundowi Kusiowi. Pan Edmund w tej sytuacji nie miał wyjścia - dał z siebie wszystko. Rezultat był piękny, bo w kategorii 60+ stanął na drugim stopniu podium. - A wcale nie trenuję! - śmiał się serdecznie chwilę po zejściu z podium, na którym Vanessa robiła mu zdjęcia komórką.

I Strzelecki Krosu po Zdrowie zorganizowany został pod patronatem „GL”.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Jak postępować, aby chronić się przed bólami pleców

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na strzelcekrajenskie.naszemiasto.pl Nasze Miasto