W Gorzowie w 2 dni zaszczepionych zostanie 200 nauczycieli
Nauczyciele szczepieni są preparatem firmy AstraZeneca. Do gorzowskiego szpitala szczepionka dotarła pod koniec ubiegłego tygodnia. Placówka otrzymała 100 dawek i dzisiaj rano rozpoczęła podawanie ich nauczycielom.
Dzisiaj ruszamy ze szczepieniami nauczycieli i ten preparat zostanie podany pierwszym 100 osobom. Jutro otrzyma go 100 kolejnych pracowników oświaty. Do tej pory zgłosiło się blisko 1,5 tysiąca nauczycieli, ale ta droga wciąż jest otwarta i cały czas na takie szczepienie można się zapisywać. Zgłoszenia odbywają się za pośrednictwem dyrektorów poszczególnych placówek - mówi Agnieszka Wiśniewska, rzecznik prasowy gorzowskiej lecznicy.
Najpierw ankieta, później wizyta u lekarza, a na koniec szczepienie
Procedura podawania szczepionki dla nauczycieli niczym nie różni się od tej stosowanej na przykład w przypadku seniorów. Taka osoba przychodzi do punktu szczepień i najpierw poddawana jest wstępnemu triażowi, czyli ma badaną temperaturę i jest pytana o to, czy ma katar lub kaszel, co mogłoby wskazywać na zakażenie koronawirusem. Później wypełnia specjalną ankietę dotyczącą ogólnego stanu zdrowia i ostatnio przebytych chorób. Następna jest konsultacja u lekarza.
Po takiej kwalifikacji lekarskiej, podczas której przeprowadzany jest szczegółowy wywiad, zapraszamy pacjenta do sąsiedniego gabinetu, gdzie zostaje mu podana szczepionka. Każda osoba jest informowana o tym jakie objawy mogą się pojawić po takim zabiegu, czyli o możliwym zaczerwienieniu czy tkliwości w miejscu podania preparatu. Po wszystkim pacjent kierowany jest na kilkunastominutowy odpoczynek i obserwację, czy nie ma niepożądanych reakcji - dodaje Sylwia Grygiel – Szparek, pielęgniarka koordynująca szczepienia.
"Ufamy lekarzom i naukowcom, bo zdrowie jest dla nas najważniejsze"
W poniedziałek jako jedna z pierwszych z grupy nauczycieli szczepionkę dostała Janina Szwaluk - pedagog w Zespole Szkół Ogólnokształcących nr 3 w Gorzowie.
Byłam nastawiona bardzo pozytywnie, nie czułam żadnego bólu i myślę, że teraz będę żyła do dwustu lat - na pewno mam to zapewnione dzięki tej szczepionce! - mówi podekscytowana.
Czytaj również:
A co o szczepieniach mówią nauczyciele w szkole, w której pracuje pani Janina?
Tutaj na korytarzu są moi dyrektorzy, koleżanki i koledzy - wszyscy ufamy lekarzom i naukowcom, bo zdrowie jest najważniejsze dla nas. A tu chodzi nie tylko o nasze bezpieczeństwo, ale też naszych podopiecznych, bo mamy pod opieką dzieci. To jest rzecz dla nas najważniejsza! Jak będziemy wszyscy zaszczepieni, to wtedy idziemy do pracy i nie czujemy żadnego zagrożenia - przekonuje Janina Szwaluk.
Szczepionka jest łatwiejsza w obsłudze i trwalsza
Drugą dawkę szczepionki pani Janina otrzyma za 10 tygodni. Również będzie to preparat firmy AstraZeneca. Jak dodaje pielęgniarka koordynująca szczepienia - jest on bardzo łatwy w obsłudze.
Ta szczepionka jest w jednej fiolce i nie trzeba jej rozpuszczać w roztworze soli fizjologicznej tak jak w przypadku innych szczepionek. To spore ułatwienie dla punktów szczepień. Preparat musi być przechowywany w temperaturze między 2 a 8 stopni Celsjusza i w takich warunkach możemy ją trzymać nawet cztery tygodnie - mówi Sylwia Grygiel – Szparek.
Szczepienia przeciwko COVID-19 rozpoczęły się 27 grudnia, kiedy preparat zaczął być podawany medykom oraz pracownikom administracyjnym placówek medycznych. Od 18 stycznia do programu szczepień dołączyli seniorzy powyżej 80 roku życia, a niedługo później seniorzy 70+. Do tej pory w Gorzowie zaszczepiono już w sumie ponad 5600 osób.
Więcej o tym przeczytasz:
Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?