Kradł pieniądze z myjni samochodowych. Wpadł, bo zdradził go monitoring

Młody mężczyzna dokonał serii włamań do szaf urządzeń sterujących na bezobsługowych myjniach samochodowych w Iłowej. Do pierwszego zdarzenia doszło pod koniec marca, kiedy skradzione zostały dwie kasety z zawartością pieniędzy. Dwa dni później na innej myjni bezobsługowej ten sam mężczyzna usiłował włamać się do trzech szaf sterujących. Tym razem nie udało mu się ukraść pieniędzy, ale mocno uszkodził automaty myjni. Rabuś szybko wpadł w ręce policjantów, bo nagrał go monitoring. Okazało się, że na swoim koncie ma też inne przewinienia.

Policjanci ustalili, a następnie zatrzymali sprawcę włamań do szaf sterujących na bezobsługowych myjniach samochodowych. Na podstawie zgromadzonych dowodów, a więc między innymi zabezpieczonych nagrań z monitoringów, odkryli, że ten sam mężczyzna dokonał również zniszczenia urządzeń małej infrastruktury miejskiej w postaci kosza na śmieci, tablicy ogłoszeń oraz innych urządzeń znajdujących się na osiedlu w Iłowej - mówi podinspektor Marcin Maludy, rzecznik prasowy Komendy Wojewódzkiej Policji w Gorzowie.

Przeczytaj również: Kobieta chciała spalić komisariat. Swój występek nagrała i opublikowała w sieci!

Łączna wartość uszkodzonych przez niego przedmiotów oraz skradzionych pieniędzy to prawie dziewięć tysięcy złotych. Zatrzymany dziewiętnastolatek usłyszał trzy zarzuty. Za kradzież z włamaniem grozi mu nawet dziesięć lat więzienia. Mężczyzna został tymczasowo aresztowany na okres trzech miesięcy.