Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

„Jesteśmy dwa kroki od awansu do PGE Ekstraligi, ale czeka nas 30 trudnych wyścigów”

Cezary Konarski
Cezary Konarski
Żużlowcy Enei Falubazu Zielona Góra pojadą w finale play off I ligi.
Żużlowcy Enei Falubazu Zielona Góra pojadą w finale play off I ligi. Mariusz Kapała
W finale play off I ligi żużlowcy Enei Falubazu Zielona Góra zmierzą się w dwumeczu z ROW-em Rybnik. Zwycięzca w sezonie 2024 pojedzie w PGE Ekstralidze. - Czeka nas 30 trudnych wyścigów, dlatego przed nami jeszcze daleka droga – powiedział Piotr Protasiewicz, dyrektor sportowy w zielonogórskim klubie.

Falubaz w półfinale play off okazał się zdecydowanie lepszy od Arged Malesy Ostrów Wlkp. Zielonogórzanie najpierw wygrali na wyjeździe 47:42, a w rewanżu na własnym torze rozbili rywali 55:35. Zdecydowanie bardziej zacięty bój toczyła druga para półfinalistów. ROW Rybnik wygrał u siebie z Polonią Bydgoszcz 49:41, na bydgoskim torze przegrał tylko 44:46 i awansował do finału. Zgodnie z obowiązującym w tej chwili terminarzem pierwszy mecz finałowy zaplanowany jest na 30 września w Rybniku, a rewanż w Zielonej Górze na 8 października.

Komentarze po półfinałowym meczu Enei Falubazu z Arged Malesą:

  • Piotr Protasiewicz (dyrektor sportowy w Falubazie): - Najważniejsze jest to, jak czuje się Tobiasz Musielak, kierujemy w jego stronę słowa szybkiego powrotu do zdrowia [jeden z liderów ostrowian w trakcie meczu doznał kontuzji lewej nogi – red.]. Od jego wypadku zaczęliśmy jechać dużo lepiej, pewnie wtedy w drużynie ostrowskiej trochę morale opadło. Nasi zawodnicy odjechali dobre zawody, jesteśmy dwa kroki od awansu do PGE Ekstraligi, ale czeka nas 30 trudnych wyścigów w finale, dlatego jest to jeszcze daleka droga. Najważniejsze, żebyśmy cali i zdrowi pojechali w obu meczach finałowych. A czy jest to jest ROW, czy Polonia? Nie ma większego znaczenia, bo to są zespoły o podobnym potencjale.
  • Mariusz Staszewski (menedżer Arged Malesy): - Jeśli nasz lider z powodu kontuzji kończy zawody w drugiej serii wyścigów, a my mamy odrabiać starty, to już wtedy było wiadomo, że będzie to praktycznie niemożliwe do wykonania. Wtedy mecz „rozjechał się” nam. Pojechaliśmy słabo, zdobyliśmy tylko 35 punktów, w zasadzie po dziesięciu biegach było wiadomo, że wynik jest nie do obronienia. Falubaz był zdecydowanie mocniejszy. W finale z Rybnikiem faworytem będą zielonogórzanie. Myślę, że Falubaz mógł się jedynie potknąć na nas, ale przy takiej naszej dyspozycji w dwumeczu, nie było na to szans.
  • Maksym Borowiak (junior Falubazu): - Nareszcie pojechałem tak, jak długo na to czekałem. Jestem z siebie bardzo zadowolony, wszystkie wyścigi dały mi dużo satysfakcji. Bardzo dziękuję kolegom, którzy oddali mi miejsce w wyścigu nominowanym. W starciu z ROW-em pojedziemy oczywiście o wygraną, w Rybniku nie miałem okazji starować w lidze, raz ścigałem się w turnieju juniorów, było OK, teraz powinno być jeszcze lepiej. Fajnie, że na play off odbudowałem się, czekałem na to.

WIDEO: Kibice Falubazu wierzą w awans do PGE Ekstraligi

od 16 lat

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na zielonagora.naszemiasto.pl Nasze Miasto