Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Gorzowianki dzielnie walczyły, ale faworyzowany Galatasaray Stambuł był zbyt mocny

Cezary Konarski
Cezary Konarski
Koszykarki InvestInTheWest Enei Gorzów przegrały z Galatasaray Stambuł 73:87.
Koszykarki InvestInTheWest Enei Gorzów przegrały z Galatasaray Stambuł 73:87. fiba.basketball
Niepokonany w obecnych rozgrywkach EuroCup Women Galatasaray Stambuł wygrał (87:73) w Gorzowie kolejny mecz. W pierwszym spotkaniu rywalizacji, której stawką jest awans do ćwierćfinału rozgrywek.

INVEST IN THE WEST ENEA GORZÓW WLKP. – GALATASARAY CAGDAS FACTORING STAMBUŁ 73:87

  • Kwarty: 23:19, 11:26, 21:21, 18:21.
  • InvestInTheWest Enea: Tsineke 16 (2x3), Bibby 15 (1x3, 14 zbiórek), Telenga 14 (6/7 z gry, 10 zbiórek), Wentzel 10, Jakubiuk 8 oraz Jones 10, Pszczolarska 0.
  • Galatasaray Cagdas Factoring: Hines-Allen 19 (2x3, 12 zbiórek, 9 asyst), Smith 18 (1x3, 20 zbiórek), Hartley 12 (2x3), Yildizhan 12 (1x3), Vanloo 9 (1x3, 8 asyst) oraz Herbert-Harrigan 9 (3x3), Abdelkader 8 (2x3), Yilmaz 0.

Oba zespoły mecz rozpoczęły agresywnie w obronie, z którą nieco lepiej radziły sobie gospodynie. W 7 min po trzypunktowym trafieniu Chloe Bibby prowadziły 17:10. Później było jeszcze 19:12, ale od tego czasu drużyna gości zaczęła grać bardziej uporządkowaną koszykówkę. Po trzech punktach Brii Hartley gorzowianki prowadziły tylko 19:17. Kwartę zakończyły zwycięstwem 23:19, mając bardzo dobrą skuteczność rzutów z gry – ponad 73 procent, w tym 100 procent w rzutach za dwa punkty. Ich rywalki trafiały ledwie z 39-procentową skutecznością, ale prób miały zdecydowanie więcej niż miejscowe.

W drugiej kwarcie ekipa z Turcji zagrała dużo lepiej. Podopieczne trenera Dariusza Maciejewskiego nie były już tak skuteczne, dlatego Galatasaray szybko odrobił straty, a w 16 min wypracował 10-punktową przewagę (38:28). Na przerwę zespoły schodziły przy prowadzeniu zespołu ze Stambułu 45:34.

Tuż po zmianie stron przyjezdne szybko uciekły na 13 „oczek” (47:34), a w 26 min po „trójce” swojej liderki Myishy Hines-Allen prowadziły już różnicą 15 punktów (55:40). Trzecia kwarta miała wyrównany przebieg, gorzowianki mocno się starały, by zmniejszyć dystans do rywalek, ale za każdym razem starania te torpedowane były celnymi rzutami za trzy punkty. W tym elemencie gry gospodynie mocno ustępowały koszykarkom z Turcji. W całym meczu – na 17 prób – z dystansu trafiły tylko trzy razy.

W ostatniej odsłonie spotkania w grze obu drużyn można było zaobserwować sporo chaosu. Zespoły trafiały do kosza seriami. Najpierw było 5:0 dla przyjezdnych, które prowadziły 71:55. Następne minuty należały do gorzowianek (9:0 - w 34 min po trafieniu Stephanie Jones było 64:71), a kolejne do ich rywalek (8:1). W końcówce rywalizacji górą był silniejszy i skuteczniejszy zespół z Turcji, którego najwyższa przewaga w meczu wyniosła 17 punktów – 87:70. Do rewanżu w Stambule dojdzie 18 stycznia.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gorzowwielkopolski.naszemiasto.pl Nasze Miasto