- Jestem w tych murach po raz pierwszy od 30 lat. Widzę kolegów z klasy, poznałam nauczyciela, to bardzo miłe uczucie - mówi absolwentka liceum Łucja Szczepańska - Bazyluk, która przyjechała na zjazd z Myśliborza.
- Jesteśmy wszyscy bardzo emocjonalnie związani z naszą szkołą - mówi Szczepan Kaszyński, współorganizator zjazdu. - To była wspaniała szkoła, prowadzona przez wspaniałych pedagogów, którzy nawiązywali z uczniami ciepłe i piękne relacje. W planach mamy oczywiście kolejne spotkania. Następne będzie piąte, więc już jubileuszowe, będzie na pewno wyjątkowe - zapewnia Szczepan Kaszyński.
Absolwenci wpadli też na pomysł, by przekazać książki dla Biblioteki Pedagogicznej. W holu na parterze AWF każdy zostawił książkę. Potem rozpoczęły się spotkania w klasach, a potem - dla chętnych - zabawa na mieście.
Krokusy w Tatrach. W tym roku bardzo szybko
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?